Czy jest coś, o czym wiesz, że dzieje się w Szwajcarii, ale nie możesz tego udowodnić?
W Szwajcarii krąży wiele teorii spiskowych, od tajemnych spotkań elit w alpejskich bunkrach po eksperymenty w CERN-ie, które rzekomo wpływają na rzeczywistość. Niektórzy szepczą o ukrytych skarbach w bankach czy sekretnych technologiach testowanych w górach, ale bez dowodów to tylko plotki. Szwajcaria, z jej dyskrecją i neutralnością, jest idealnym gruntem dla takich spekulacji – co o tym myślisz?

Sandra
Firmy oferujące internet domowy oferują zawsze 70% zniżki, a wszystkie kosztują około 40 dolarów miesięcznie.
Andre
Zbyt wiele zakładów fryzjerskich na mieszkańca, coś musi być nie tak
W firmach produkujących etykiety do dzwonków do drzwi i skrzynek pocztowych dzieją się podejrzane rzeczy. Musisz je kupić, gdy wprowadzasz się do nowego miejsca. Kosztują około 60 dolarów za dwa głupie kawałki plastiku.
Irene
Wszystkie te salony fryzjerskie to przykrywki dla mafii, które piorą brudne pieniądze. W Zurychu na Badenerstrasse jest około 20 salonów fryzjerskich, oddalonych od siebie o jakieś 20 metrów. Nie przekonasz mnie, że każdy z nich jest dochodowy i stać go na opłacenie 4 pracowników, którzy głównie siedzą na zewnątrz, palą papierosy albo rozmawiają przez telefon.
ss
Znam się na zegarkach, więc kiedy strzygł mnie zwykły facet, niebędący kierownikiem, a on miał na sobie zegarek za 20 tys. (nie podróbkę), wiedziałem, że coś jest nie tak.
Jeremi
Rząd wspiera (lub jest „lobbingowany” przez) de facto mono- lub duopole, a my, klienci, zawsze płacimy za to cenę.
A teraz próbują znieść próg wolnego importu (obecnie 150 CHF), tylko po to, by zablokować konkurencję z zagranicy.
Chcą, żebyśmy kupowali drogie rzeczy, korzystali z gorszych usług i powinniśmy być z tego zadowoleni…
Irene
Firmy podejmują skoordynowane wysiłki, aby pracownicy mogli wrócić do biur. Zbieg okoliczności sprawia, że jestem niemal pewien, że przynajmniej niektóre duże korporacje koordynowały te działania między sobą.
Sammi
Kurde, też to zauważyłem! Przez 5 lat pracowałem głównie zdalnie, a teraz proszą mnie o siedzenie w biurze kilka dni w tygodniu bez wyraźnego powodu, tylko „bo tak powiedziałem”. Argument o obowiązkach rodzinnych może mnie jednak uratować… Coś się dzieje. Przecież i tak im to nie służy, więc to albo czysta walka klas, albo jakieś egoistyczne gówno.
Yeeki
Kurde, też to zauważyłem! Przez 5 lat pracowałem głównie zdalnie, a teraz proszą mnie o siedzenie w biurze kilka dni w tygodniu bez wyraźnego powodu, tylko „bo tak powiedziałem”. Argument o obowiązkach rodzinnych może mnie jednak uratować… Coś się dzieje. Przecież i tak im to nie służy, więc to albo czysta walka klas, albo jakieś egoistyczne gówno.
T1
Pracownicy Migros i Coop robią większość zakupów spożywczych w sklepach Aldi i Lidl.
Krys
Migros powoli upada.
Opeer
Nie sądzę, żeby mieli zbankrutować, ale całkiem szlachetny pomysł federacji spółdzielni konsumenckich legł w gruzach. Nie powinni byli wyruszać na swoje zagraniczne przygody, ponoć wydając na nie 2 miliardy dolarów.
Mejsti
Politycy uzyskują 1000% od lobbystów, którzy głosują za podwyżką cen czynszów, ubezpieczeń zdrowotnych, żywności, restauracji itp.
Całe społeczeństwo od lat opłakuje krankenkassenprämien, ale nic się nie dzieje. To samo z czynszem.
Topii
Bezrobocie jest znacznie wyższe niż podają oficjalne statystyki. Wiele matek/małżonków nie ma płatnej pracy. Wiele osób jest bez środków do życia i żyje z oszczędności.
Cora
Że istnieje potężne lobby w zakresie produktów takich jak napoje, przekąski i tym podobne w szpitalach i innych placówkach publicznych, które przekonuje te placówki do kupowania i sprzedawania tylko ich towarów, nie biorąc pod uwagę innych. Wszystko to odbywa się kosztem ogółu społeczeństwa.
Przykład z życia: Dlaczego Unispital Zürich musi zamawiać jedzenie i napoje z Transgourmet, spółki zależnej spółdzielni, która jest zdecydowanie najdroższa?
Dlaczego nie zamówić jedzenia z Lidla, Aldi, a może po prostu z MIGROS? Wszystkie są tańsze i znacznie lepsze. Ale nie, to transgourmet.
A jakie marki zamawiają? Coca-Colę i najdroższe jogurty od Emmi.
Chcę przez to powiedzieć, że nie ma uczciwego rynku, ponieważ albo ludzie działają w zmowie w imię własnych interesów (akcji itd.), albo firmy lobbują za rzeczami, w których nie powinny mieć prawa lobbować.
Geof
Pranie brudnych pieniędzy w pizzeriach
Ilość białego proszku wdychanego przez osoby na wysokich stanowiskach
firmy sprzedające dane użytkowników i numery telefonów pomimo „datenschutz”
geer
Pracowałem w banku. Właściciel banku był wicedyrektorem znanej firmy ubezpieczeniowej i firmy farmaceutycznej. Obracał akcjami tych dwóch korporacji w tym właśnie banku. Nie handlował nawet informacjami poufnymi, ponieważ to on podejmował decyzje, które mogły wpłynąć na wartość akcji dla akcjonariuszy.
W bankach niektórzy klienci, którzy handlują akcjami, mają dwa konta, jedno na swoje nazwisko, a drugie o wymyślnej nazwie, ale ukryte gdzieś na Guernsey.
Wszystko to działo się dawno temu, ale jestem pewien, że biorąc pod uwagę bezkarność, jaką wówczas panowała, znaleźli inne sposoby na unikanie płacenia podatków.
Powel
Jeśli zostaniesz zwolniony z pracy w IT, nigdy nie znajdziesz nowej, ponieważ wszyscy CIO/CTO są ze sobą połączeni. Firmy udostępniają również Twoje dane innym osobom, niezależnie od Datenschutz!
i
Bea
Sprawiedliwość to żart. Jak wiele rzeczy w Szwajcarii, to tylko fasada, którą nieustannie polerują, by wyglądała dobrze na pokaz.
To państwo policyjne udające demokrację, gdzie cały brud zamiata się pod dywan, a powierzchnia lśni. Wystarczy lekko zeskrobać, by zobaczyć, ile tam jest do odkrycia.
Każdy, kto pracuje na jakimkolwiek szczeblu pod parasolem szwajcarskiej konfederacji, jest nietykalny. Niektóre departamenty dosłownie nie odpowiadają przed nikim i nikt ich nie kontroluje, więc wszyscy pracownicy, którzy powinni być zwykłymi urzędnikami, albo czują się nieomylni, albo szybko stają się aroganckimi tyranami i prześladowcami.
Prawo jest skonstruowane tak, by dawać maksymalną swobodę agencjom rządowym i ich przedstawicielom. Z założenia ty, jako zwykły człowiek, zawsze jesteś w błędzie, a oni mają rację. Nie ma mowy o kwestionowaniu czy podważaniu władzy: słowo urzędnika jest warte dwa razy więcej niż twoje (tak mówi prawo!).
Najczęściej ich działania nie mają logiki ani uzasadnienia, to po prostu ślepe i rygorystyczne trzymanie się zasad, które ktoś stworzył z niejasnych powodów. Jak roboty wykonujące rozkazy, które czasem po prostu nie mają sensu.
her
Sprawiedliwość to farsa. Jak większość „szwajcarskich cudów”, to tylko błyszcząca fasada, którą ciągle polerują dla wyglądu.
To państwo policyjne przebrane za demokrację, gdzie cały syf chowa się pod dywan, a na wierzchu wszystko lśni. Podrap lekko, a zobaczysz, ile brudu tam jest.
Każdy, kto pracuje pod szyldem konfederacji, jest nietykalny. Niektóre urzędy nie odpowiadają przed nikim, więc ich pracownicy, którzy powinni być zwykłymi urzędnikami, czują się jak bogowie albo szybko stają się aroganckimi dupkami i tyranami.
Prawo jest tak zrobione, żeby urzędy i ich ludzie mieli pełną swobodę. Z góry zakładają, że ty, szary człowiek, nie masz racji, a oni zawsze ją mają. Nie ma mowy o kwestionowaniu władzy – słowo urzędnika jest święte (tak mówi prawo!).
Najczęściej ich decyzje nie mają sensu, zero logiki, tylko ślepe trzymanie się jakichś zasad, które ktoś wymyślił nie wiadomo po co. Jak roboty wykonujące bezmyślne rozkazy.