Sranie w kuchni za 1,7 tys. miesięcznie franków w Szwajcarii :O
Co o tym sądzicie ? czy to normalne
2 items
Obrazek wyróżniający


Sandraa
Czy…czy to w ogóle jest legalne?
Witamy w Szwajcarii. Kilka razy widziałem, że w starych budynkach prysznice znajdowały się w kuchni. Toaleta zazwyczaj znajdowała się na korytarzu.
Zaletą jest to, że możesz umyć naczynia lub opłukać sałatkę pod prysznicem. To oszczędza czas i wodę.
Anneky
co się dzieje, gdy masz gości??
saa
Kontynuujesz rozmowę, podczas gdy oni z niej korzystają 🤣 bez przerywania rozmowy
Koller
Wyobrażasz sobie te wszystkie mikroskopijne, unoszące się w powietrzu odchody, które osadzają się na blatach i w szafkach, gdzie przechowuje się i przygotowuje jedzenie za każdym razem, gdy ktoś spuszcza wodę w toalecie, na przykład po dużym posiłku? Lol
heer
Szczerze mówiąc, w tym scenariuszu większym problemem jest liczba osób, które nigdy nie nauczyły się zamykać deski sedesowej przed spłukaniem. Nie da się zapobiec rozlewaniu się wszystkich odchodów, ale zdecydowana większość z nich wynika wyłącznie z błędu użytkownika.
Edytuj: Oczywiste jest, że nie jest to argument za tym, aby toaleta znajdowała się w tym samym pomieszczeniu, co kuchnia.
Independent_Mouse947
W średniowieczu ludzkie rozumienie higieny znajdowało się na niskim poziomie. Nawet wtedy pewne podstawowe zasady były oczywiste i zrozumiałe dla każdego. Należą do nich…
Nie pij wody, jeśli jej wcześniej nie zagotujesz – zwłaszcza wody stojącej
Nie wykładaj obornika na pole przed lub w trakcie dni warzenia.
NIE SRAĆ TAM, GDZIE JESZ
Grucho
Może to był najłatwiejszy sposób na zrobienie hydrauliki. Może kiedyś była tam ściana? Albo plany na ścianę? A potem zapomnieli? Skończyły im się pieniądze? Jakiś projekt dziadka, a spadkobiercy zatrudnili niewiarygodnie leniwą firmę, żeby im go sprzedała lub wynajęła?
Aefl
Dwie umywalki? Super!
Podoba mi się pomysł, że mogę się wysrać lub wziąć prysznic i porozmawiać z sąsiadem mieszkającym na końcu korytarza.
I zgodnie z dobrym szwajcarskim zwyczajem nie było żadnych zasłon ani możliwości ich powieszenia.
ulaa
Typowa sytuacja, z jaką mamy do czynienia tutaj, w kantonie Zurych, zwłaszcza bliżej miasta. Właściciele podnieśli ceny do tego stopnia, że 1,7 tys. dolarów w takiej cenie jest przez niektórych uważane za „akceptowalne”. Ludzie nie mogą znaleźć niedrogiego mieszkania, a osoby starsze są zmuszane do opuszczania „domów na zawsze” z powodu podwyżek czynszów. Miasto i kanton twierdzą, że coś robią, ale wygląda na to, że Zurych podąża w kierunku Londynu. Zero empatii. Przynajmniej można znaleźć przestronne mieszkanie we francuskiej części Szwajcarii z pięknym widokiem.