Szwajcaria to kraj, który słynie z wysokim standardem życia, ale jednocześnie z bardzo wysokimi kosztami utrzymania. Oto kilka głównych powodów, dla których oszczędzanie w Szwajcarii może być wyzwaniem:
- Mieszkanie: Wynajem lub zakup mieszkania w Szwajcarii jest niezwykle kosztowny. Ceny są o wiele wyższe niż w innych krajach europejskich, zwłaszcza w dużych miastach jak Zurych czy Genewa. Na przykład, wynajem pięciopokojowego apartamentu w Zurychu może kosztować nawet 3,6 tys. CHF miesięcznie
- Żywność: Ceny produktów spożywczych są wyższe niż średnia europejska. Mięso jest szczególnie drogie, a cena za kilogram sera może sięgać nawet 24 CHF7. To sprawia, że codzienne wydatki na jedzenie mogą być znaczne.
- Transport: Choć transport publiczny jest dobrze rozwinięty, to jednak może być kosztowny, zwłaszcza dla turystów. Miejscowi korzystają z kart rabatowych, które znacznie obniżają koszty podróżowania
- Ubezpieczenie zdrowotne: Szwajcaria wymaga od wszystkich mieszkańców posiadania ubezpieczenia zdrowotnego, które może być dość kosztowne. Rodziny muszą wydawać nawet ponad 1,2 tys. CHF miesięcznie na ten cel
- Opieka nad dziećmi: Koszty opieki nad dziećmi są ogromne. Wiele rodzin musi poświęcać jedną pensję na opiekę nad maluchami, co utrudnia oszczędzanie
- Inflacja i podatki: Rosnące ceny oraz podatki dodatkowo utrudniają oszczędzanie. Wysokie zarobki często są pochłaniane przez te wydatki, pozostawiając niewiele na oszczędności
Wszystkie te koszty sprawiają, że nawet przy wysokich zarobkach oszczędzanie w Szwajcarii może być wyzwaniem. Ludzie muszą bardzo uważnie planować swoje wydatki, aby móc zaoszczędzić choćby niewielką część dochodu
Zarabiam 5 tys. Brutto miesięcznie jako weterynarz. Jest to bardzo niedopłacana kwota za moją pracę (gdzie minimum powinno wynosić co najmniej 7 tys. Brutto/miesiąc), po prostu dlatego, że mój dyplom nie jest uznawany ze względu na moją narodowość, więc każdy pracodawca nadużywa tej władzy.
Mieszkam sam, nie mam rodziny ani przyjaciół, którzy mogliby mi pomóc, ponieważ moje godziny pracy nie pozwalają mi na normalne poznawanie nowych ludzi i nawiązywanie kontaktów towarzyskich.
Nie mogę w ogóle oszczędzać. Mój czynsz, ubezpieczenie, bilety kolejowe i długi za wizyty u lekarza z zeszłego roku pozostawiają mi absolutne minimum, aby przeżyć miesiąc.
W tym momencie żałuję, że nie zginąłem w wypadku samochodowym w zeszłym roku, ale z jakiegoś powodu niestety przeżyłem.
Mając na uwadze leki dostarczane w klinice dla zwierząt, mogę równie dobrze kontynuować pierwotny plan dołączenia do statystyk weterynaryjnych.
Dla mnie jest to ubezpieczenie medyczne, najtańsze w mojej okolicy kosztuje 400 CHF miesięcznie, a ja muszę płacić za ubezpieczenie mojej żony, ponieważ nie ma ona zbyt wysokich dochodów i pracuje na pół etatu. To jest 800 CHF miesięcznie, takie same wydatki jak na jedzenie.
Dzieci poniżej 4 lat, żłobek kosztuje nas około 3 tys. za dziecko miesięcznie
Czynsz za mieszkanie z trzema sypialniami w Genewie również jest zabójczy
Ubezpieczenie zdrowotne dla wszystkich
Jedna pensja (a nawet więcej) idzie na wydatki. Jedna pracuje za darmo w tej chwili.
Kiedy przyjechałem do Szwajcarii, zarabiałem 5,5 tys. i byłem w stanie zaoszczędzić 3,5 tys. miesięcznie, wciąż żyjąc przyjemnym życiem, dzieląc mieszkanie. Młodzi ludzie ze średnimi szwajcarskimi pensjami nie oszczędzają, ponieważ nie chcą iść na kompromis w kwestii jakości swojego życia, chodzi głównie o ich własne nastawienie. Dając im 5 tys. lub 10 tys., nie ma znaczenia, po prostu wydadzą je w bardziej eleganckim hotelu w Paryżu lub jeszcze droższym apartamencie nieco bliżej centrum. Posiadanie rodziny to zupełnie inna historia.
Digga, zarabiam 4000 CHF netto z powodu nieplanowanej zmiany pracy. Wiem, że nic, ale mogę zaoszczędzić maksymalnie 1200-1500 CHF. Jestem singlem i mój brat też. Mój brat zarabia 4500 CHF netto w ZH Mieszka w WG i płaci wszystkie rachunki, może łatwo odłożyć 2 tys. CHF na bok. ŁATWO, po prostu nie wydawaj tego na głupoty lub nie wychodź cały czas, nie kupuj każdego tznuni pauze jedzenia lub mittag za nie wiem ile. Gotuję codziennie dla siebie jako mężczyzna, moi ziomkowie wydają 800 CHF miesięcznie na jedzenie do pracy 😂 a moje jest 10 razy pyszniejsze. Nie chcę obrażać Szwajcarów, ale są leniwi i nie myślą o tym, co wydają. (Oczywiście nie wszyscy) ludzie nie zdają sobie sprawy, ile pieniędzy wydają i że gdyby mogli zaoszczędzić, to po 3-6 miesiącach mieliby więcej niż jakakolwiek roczna pensja w wielu krajach 👀 💀
Zawsze coś się znajdzie. Każdego miesiąca muszę zapłacić dodatkowe 100-200 CHF, bo zapomniałem o jakimś podatku lub zostałem ukarany za kupienie biletu na pociąg po wejściu do autobusu, zamiast przed.
Koszty ubezpieczenia zdrowotnego są wysokie, podobnie jak koszty samego dostępu do leczenia.
Myślę, że inną rzeczą, której nie zdajesz sobie sprawy, jest to, jak drogo kosztuje po prostu cieszenie się życiem. Oczywiście, jest fajnie, gdy jesteś studentem i możesz kupić piwo i przekąski, a potem spędzić czas w parku, ale jeśli chcesz zrobić coś tak prostego jak jednodniową wycieczkę i zjeść lunch na mieście, to może to łatwo kosztować ponad 100 CHF na osobę.
Czynsz (w tym ogrzewanie i prąd), podstawowe produkty spożywcze, ubezpieczenie samochodu, utrzymanie i paliwo, ubezpieczenie zdrowotne, telefon/internet.
Gdy zapłacisz za wszystko to, praktycznie wyczerpujesz swój pensję na poziomie 4 tys. CHF. A jeśli otrzymasz trzynastą pensję, to i tak trafia ona na podatki.
Nie myśl, że jestem w błędzie, mogę odłożyć kilkaset franków miesięcznie, ale dla mnie to nie są prawdziwe „oszczędności”, bo w najlepszym przypadku służą one tylko do opłacenia wizyty u dentysty lub leków na alergię.
Oczywiście, myślę, że ludzie w Szwajcarii mają znacznie wyższe oczekiwania dotyczące tego, co oznacza „minimum egzystencji”, niż w innych miejscach. Nie ma wielu miejsc na świecie, gdzie przeciętne wynagrodzenie (a tym bardziej podstawowe lub niepełne) pozwala na zakwaterowanie w niepodzielonym mieszkaniu i urlop (który nie polega na spaniu na kanapie u rodziny), a także na zakupy w droższych supermarketach jak Migros, Coop czy Volg bez większych wahań.
Znam ludzi w Londynie, którzy pracują w branży oprogramowania, mają tytuł magistra, mają podwładnych i ponad dekadę doświadczenia, a mimo to mieszkają w wspólnym mieszkaniu (WG) w niezbyt centralnej dzielnicy, nie z własnej woli.
A realistycznie rzecz biorąc, poza Zurychem, Genewą i kilkoma rajami podatkowymi, koszty życia w Szwajcarii nie są znacznie wyższe niż w innych krajach zachodniej Europy w końcu.
Jeśli jesteś singlem, przyzwoite mieszkanie, artykuły spożywcze i ubezpieczenie zdrowotne pochłoną znaczną część twoich zarobków. Dodatkowo masz koszty transportu – jeśli posiadasz samochód, zazwyczaj są to drogie ubezpieczenie, podatek drogowy, utrzymanie i benzyna. Jeśli korzystasz z transportu publicznego, możesz mieć również znaczne koszty, nawet z kartą Halbtax. Nie zapomnij o wszystkich ubezpieczeniach, które warto mieć tutaj – odpowiedzialność cywilna, ochrona prawna itp. Weź pod uwagę, że niektórzy ludzie mają dzieci, co jest niewiarygodnie kosztowne w Szwajcarii. Wreszcie, zapłaciłeś wszystkie ubezpieczenia, podatki i wszystko inne. Pozostało ci 500 CHF z wypłaty i chcesz je zaoszczędzić. Postanawiasz świętować to, idąc na wędrówkę. Gdy wychodzisz z mieszkania, zauważasz list w skrzynce pocztowej. Otwierasz go i widzisz, że został wysłany przez Serafe. Nagle twoje pozostałe 500 CHF zmniejszyły się do 150. Ogólnie, bycie singlem jest teraz bardzo ciężkie. Czasami mam wrażenie, że niektórzy ludzie są razem tylko po to, aby dzielić rachunki.
Zgadzam się z większością komentarzy tutaj. Jeśli masz rodzinę i dzieci, możesz praktycznie pożegnać się z planem oszczędności. Z mojego osobistego doświadczenia, jako rodzina trzyosobowa z 150% zaangażowaniem w pracę, jestem szczęśliwy, jeśli uda mi się zrównoważyć wydatki na koniec roku. Poza tym, nie możemy tylko pracować, potrzebujemy też momentów radości.
Wszyscy narzekają na „wysokie” podatki w Genewie, ale moim zdaniem to miasto ma najlepiej dotowaną opiekę nad dziećmi w Szwajcarii.
2 dzieci na pełen etat będzie kosztować od 1700 do 2700 CHF miesięcznie w zależności od dochodu gospodarstwa domowego. Górna granica to, jak sądzę, 350 tys. CHF + dochód.
To średnio o połowę mniej niż to, co widzę w niemieckiej Szwajcarii, około CHF +5 tys. miesięcznie.