Porównując to z innymi krajami UE, Szwajcaria jest prawdopodobnie jednym z najgorszych krajów, aby zostać rodzicem. Dlaczego Szwajcarzy nie wyrazili obaw w tej sprawie? Założę się, że większość Szwajcarek teraz pracuje. A może się mylę i szwajcarskie rodziny są bardziej tradycyjne, niż myślałem?
To po prostu nie ma sensu :/ nie wspominając już o tym, że urlop ojcowski praktycznie nie istnieje.
To podstawowa różnica ideologiczna między Szwajcarią a większością innych krajów europejskich. W Szwajcarii przywiązujemy większą wagę do indywidualnej odpowiedzialności i mniej delegujemy obowiązków na państwo.
Na przykład w Niemczech płacisz znacznie więcej podatków, aby zapłacić za usługi społeczne dla wszystkich. Ale w zamian płacisz mniej z własnej kieszeni, gdy masz dziecko. To samo dotyczy ubezpieczenia zdrowotnego czy stomatologicznego i wielu innych aspektów życia.
W Szwajcarii płacisz mniej podatków, a koszty są pozostawione indywidualnemu obywatelowi.
Oznacza to, że w Niemczech każdy między 18. a 99. rokiem życia płaci określony procent swoich dochodów (dla przykładu 5%) co miesiąc na opiekę nad dziećmi, niezależnie od tego, czy dzieci już wyprowadziły się z domu, czy w ogóle planują mieć dzieci w przyszłości. Ale kiedy Niemcy mają dzieci na utrzymaniu, płacą niewiele więcej, może 7% dochodów. W Szwajcarii płacisz może tylko 1% rocznie na opiekę nad dziećmi (szkołę publiczną). Ale przez 20 lat, gdy masz dzieci, koszty nagle wzrastają do 15% twoich dochodów. A jeśli nigdy nie masz dzieci, nie płacisz więcej niż ten jeden procent.
Podstawowo w Niemczech (i wielu innych krajach europejskich) rząd robi dla ciebie wiele budżetowania, zmuszając cię do „oszczędzania” na rzeczy, których możesz lub nie potrzebować. W Szwajcarii więcej budżetowania pozostawia się indywidualnemu obywatelowi.
Osobiście lubię to w ten sposób. Model szwajcarski, moim zdaniem, pokazuje więcej zaufania do obywateli, pozwalając im podejmować mądre decyzje. Model niemiecki/UE traktuje obywateli jak dzieci, które potrzebują, aby państwo robiło wszystko za nie.
Ponadto system szwajcarski daje ludziom wiele więcej możliwości, aby ciężko pracować, oszczędzać i inwestować pieniądze, budując majątek. Możesz wybrać, aby wydać te pieniądze na kilka lat przerwy w pracy (lub pracować na pół etatu) na własny koszt, gdy masz dzieci. Zamiast tego, że rząd „zmusza” cię do wzięcia dokładnie dwóch lat urlopu rodzicielskiego, nie więcej, nie mniej.
Porównajmy dwa sąsiadujące kraje: Austrię i Szwajcarię.
W Austrii, gdy kobieta rodzi dziecko, ona i jej partner mogą wybrać różne modele urlopu macierzyńskiego. Modele te wahają się od jednego roku do trzech lat (plus kilka tygodni przed porodem), z różnymi kombinacjami, w których partner również bierze urlop. Nie obejmuje to „papa-monatu”, gdzie oboje partnerów mogą wziąć urlop w pierwszym miesiącu. Istnieją różne modele rekompensat (pracodawca nie płaci za to, wszystko jest finansowane przez państwo; pracodawca musi tylko przyjąć osobę z powrotem po urlopie i nie może tak łatwo zwolnić kobietę, która ujawniła swoją ciążę). Rekompensata wynosi od około 13 tysięcy euro (niezależnie od tego, czy jest to jeden rok czy trzy lata) do 24 tysięcy euro (tylko za jeden rok, po tym nie ma już pieniędzy), w zależności od modelu i dochodu.
Szwajcaria oferuje tylko kilka miesięcy urlopu macierzyńskiego (maksymalnie 98 dni po 220 franków szwajcarskich dziennie = 21 560 franków szwajcarskich), a musisz pracować przed urlopem macierzyńskim lub mieć prawo do zasiłku dla bezrobotnych. Nie każdy otrzymuje maksymalną kwotę, ale jest to około 80% ostatniej pensji.
Porównując, otrzymujesz więcej pieniędzy w Szwajcarii za 14 tygodni niż w Austrii za trzy lata.
Ponieważ państwo finansuje wszystko to, politycy lubią używać tego argumentu, aby utrzymać wysokie podatki, aby mieć więcej pieniędzy do rozdania lub „zabawy”. W efekcie w Austrii masz około 55% podatków i potrąceń z pensji w porównaniu z 25-35% w Szwajcarii. Kobieta nie jest w ciąży co roku, a przeciętna kobieta nie zostaje w domu całe życie, aby opiekować się dziećmi (dzieci dorastają).
Czy wolisz być opodatkowany do granic możliwości każdego miesiąca każdego roku swojego życia zawodowego, aby mieć jeden do trzech lat wolnego z minimalną rekompensatą (Austria), czy wolisz „przeczekać” jeden do trzech lat, aż dziecko będzie wystarczająco duże, aby pójść do przedszkola, i mieć więcej swoich dochodów dla siebie, aby samemu decydować, co z nimi zrobić (możesz zapłacić za przedszkole itp.) jak w Szwajcarii?
Szwajcarzy są tego świadomi i głosują odpowiednio. Jeśli Szwajcarzy chcieliby państwa opiekuńczego i zrzeczenia się swojej suwerenności na rzecz państwa, głosowaliby za tym. Szwajcarzy wolą indywidualną odpowiedzialność, a posiadanie dzieci jest decyzją, którą każdy podejmuje samodzielnie.
Jeśli urlop macierzyński byłby odpowiedzią na zwiększenie wskaźnika urodzeń, kraje z wysokimi zasiłkami macierzyńskimi powinny mieć wysokie wskaźniki urodzeń. Tymczasem Stany Zjednoczone, które plasują się na dole wykresu, mają wyższy wskaźnik urodzeń niż większość krajów europejskich. Uważam, że to indywidualistyczne postawy, które niestety stają się coraz bardziej zakorzenione.
Wychowując się w Stanach Zjednoczonych, marzeniem wielu moich kolegów ze szkoły było mieć żonę i wychowywać rodzinę. Szczególnie na południu jest silna duma z posiadania rodziny. Byłem niedawno w Teksasie i menedżer fabryki, którego spotkałem, spontanicznie wyrażał dumę z wychowania czworga dzieci i bycia trenerem lokalnej drużyny baseballowej.
Jeśli zapytasz wielu mężczyzn w Szwajcarii o ich pragnienie posiadania rodziny, to zaczynają nerwowo się wahać, nie wiedząc, czy tego chcą. Uważam, że wiele kobiet chciałoby być matkami i żonami. Ale trzeba znaleźć mężczyzn, którzy są gotowi być mężami i ojcami na całe życie.
Ponieważ Szwajcarzy zawsze boją się głosować za czymś, co korzysta obywatelom, a nie gospodarce. 13. renta emerytalna? Tak, ale obywatele muszą za to płacić. Więcej urlopów? Precz, szatanie, gospodarka natychmiast się załamie. Urlop macierzyński lub ojcowski? Gospodarka runie, a konserwatywny świat się rozpadnie, bo staje twarzą w twarz z nowoczesną rzeczywistością. Ratowanie banku za pomocą miliardów gwarancji państwowych? Oczywiście, bo to gospodarka, głupcze.
Urlop jest tak krótki, że kobiety nie chcą iść do pracy lub czują się winne, zostawiając trzymiesięczne dzieci w żłobku.
To oznacza również, że powinno się mieć wsparcie rodziny, jak dziadkowie, którzy mogą opiekować się dzieckiem, bo kto w swoim zdrowiu umieści trzymiesięczne dziecko w żłobku, gdzie jest tak wiele chorób? System został stworzony przez uprzywilejowanych mężczyzn, którzy nie rozumieją problemów zwykłych ludzi. To po prostu wstydliwe, a ludzie, którzy bronią tego systemu, są po prostu szaleni.
Bracie, odkąd tu mieszkasz? Jak możesz być zaskoczony tym? Ludzie zawsze zachowują się tak, jakby to był jakiś bajkowy kraj, gdzie każdy dostaje worek złota, gdy się rodzi lub wchodzi do kraju. Nie jest tak. To dobry kraj, ale wcale nie socjalistyczny. Nie nagradza za zakładanie rodziny. Wręcz przeciwnie, karze za wstąpienie w związek małżeński. Nie nagradza również za czas wolny, niezależnie od okoliczności. Możesz uważać się za szczęśliwego, jeśli masz 5 tygodni płatnego urlopu w roku, podczas gdy inni w Europie mają ponad 30 dni.
W tym momencie powinniśmy walczyć o urlop rodzicielski, który może być równo podzielony i zachęcać ojców do angażowania się w opiekę nad dziećmi. Patrząc na statystyki z szerszej perspektywy, nie chciałbym być w żadnym z pierwszych sześciu krajów. Dłuższe urlopy macierzyńskie nie są oczywiście rozwiązaniem dla ogólnego dobrobytu (lub nie są z nim skorelowane). Kraje takie jak Bułgaria czy Węgry tracą młodych ludzi na rzecz emigracji.
Wracając do mojego pierwszego punktu, teraz potrzebujemy rozwiązań, które przynoszą równość z ekonomicznego punktu widzenia. Kobiety mają o 30% niższe emerytury niż mężczyźni, a jednocześnie żyją dłużej. Obecny system zmusza kobiety do rezygnacji z pracy przynajmniej na jakiś czas i stawia je w sytuacji ubóstwa na starość. Jako matka nie chcę być zależna od dzieci w późniejszym wieku. Potrzebuję tanich usług opieki nad dziećmi, aby móc rozwijać swoją karierę.
(Jestem menedżerem i matką dziecka. Urodziłam w innym kraju, przeprowadziłam się tutaj, gdy dziecko było prawie gotowe do szkoły w systemie szwajcarskim, więc musieliśmy zapłacić za prywatną szkołę na rok).
Wspomniałeś o jednym z największych problemów politycznych, z którymi mamy do czynienia. Szwajcaria nie jest krajem przyjaznym dla dzieci i rodzin. To prowadzi do starzenia się społeczeństwa i w ciągu 20 lat możemy mieć sytuację podobną do tej w Japonii – puste szkoły i opieka nad starszymi za pomocą robotów, ponieważ nie będzie wystarczającej liczby młodych ludzi, aby się nimi opiekować.
Dlaczego tak się dzieje? Każdy ma prawo głosować, więc gdybyśmy głosowali za systemem podobnym do szwedzkiego, prawdopodobnie bylibyśmy przeciw, tak jak w przypadku dodatkowego tygodnia urlopu wypoczynkowego kilka lat temu. Chociaż większość ludzi i tak ma już pięć tygodni urlopu.
Pamiętam, że głównymi powodami odrzucenia takich propozycji były:
Argumenty prawicowe, że firmy masowo opuszczą kraj, a my będziemy musieli płacić wyższe podatki.
Starsi wyborcy, którzy nie chcą zmian, bo uważają, że system, który działał dla nich, powinien być utrzymany.
Konserwatyści.
Zachowania wyborcze młodych ludzi.
Kiedyś pytałem, czy nie byłoby lepiej wprowadzić wiek emerytalny dla wyborców. Otrzymałem ciekawą odpowiedź na temat zachowań wyborczych. Młodzi ludzie głosują tyle samo co starzy, ale częściej pomijają głosowanie w sprawach, które ich nie dotyczą lub nie rozumieją. Starzy ludzie głosują na wszystko.
Szwajcaria wciąż jest krajem konserwatywnym, który oczekuje, że ludzie będą żyć z jednym partnerem w domu na pełny etat, a drugi będzie pracował. Prawo jest wciąż ugrzęźnięte w latach 60-tych.
Ludzie oczekują, że Szwajcaria będzie bardzo postępowa, ale tak nie jest. Jest konserwatywna. Miała jedynie kilka postępowych pomysłów społecznych od dawna, które teraz są uważane za konserwatywne (transport publiczny, opieka zdrowotna, system zabezpieczenia społecznego, struktura ubezpieczeń itp.). Kulturowo polityka jest zablokowana, podczas gdy kultura poszła dalej. Wysokie pensje w Szwajcarii mają sens, jeśli się uwzględni rodzinę z jednym zarabiającym. Dziś często oboje pracują, stąd wyższe zarobki niż praktycznie gdziekolwiek indziej.
Szwajcarska polityka jest zawsze o 10-20 lat za opóźniona w kwestiach takich jak urlop rodzicielski, system opieki zdrowotnej finansowany przez państwo czy podatek od małżeństwa.
To wszystko sprowadza się do tego, że konserwatyści nadal forsują narrację z lat 50-tych, patriarchalną i chrześcijańską, w której mężczyzna jest głową i zarabiającym w rodzinie. To sprzeczne z postępowym środowiskiem, w którym żyjemy.
Jeśli uważasz, że urlop macierzyński to jedyny problem, polecam Ci głębokie zanurzenie się w szwajcarskich wartościach rodzinnych. Na przykład, nawet gdy dzieci idą do szkoły, obiady są W DOMU, a po obiedzie dzieci wracają do szkoły. Ponieważ, oczywiście, nawet gdy masz dwójkę dzieci, które chodzą do szkoły, żona nadal jest w domu i gotuje.