Tak, w Szwajcarii jest wiele niezwykłych i mniej znanych miejsc wartych odwiedzenia. Oto kilka przykładów:
-
Morcote – malownicza wioska nad Jeziorem Lugano, łącząca szwajcarski spokój z włoskim urokiem.
-
Guarda – wioska w dolinie Engadin, będąca żywym muzeum szwajcarskich tradycji.

Village of Guarda, Switzerland
-
Leukerbad – miejscowość łącząca termy z możliwościami aktywnego wypoczynku.
-
Romainmôtier – spokojne miasteczko z historycznym opactwem, otoczone przyrodą Jury.
-
Brienz – urokliwe miasteczko słynące z tradycji rzeźbienia w drewnie i malowniczych widoków na jezioro.
-
Solothurn – uznawane za najpiękniejsze barokowe miasto w Szwajcarii, łączące włoski przepych z niemieckim pragmatyzmem.
-
Oeschinensee – ukryte jezioro alpejskie o turkusowej wodzie, dostępne tylko pieszo lub kolejką.
-
Lugano – choć samo miasto jest znane, warto odwiedzić szczyty Monte San Salvatore i Monte Brè dla zapierających dech w piersiach widoków.
-
Pfynwald – las i odcinek Rodanu między Leuk a Sierre.
-
Lac Dérborence – malownicze jezioro w kantonie Valais.
Te mniej znane miejsca oferują unikalne doświadczenia, od malowniczych krajobrazów po bogate dziedzictwo kulturowe, pozwalając odkryć mniej turystyczną stronę Szwajcarii
Wow, nie wiedziałem, że Szwajcaria ma tyle ukrytych perełek! Muszę koniecznie odwiedzić Morcote, brzmi jak idealne połączenie szwajcarskiej precyzji i włoskiego luzu. Ktoś był i może podzielić się wrażeniami?
Świetna lista, ale myślę, że warto wspomnieć o kilku mniej oczywistych atrakcjach. Na przykład, czy ktoś słyszał o Creux du Van? To naturalny amfiteatr skalny w kantonie Neuchâtel, z pionowymi ścianami wysokimi na 160 metrów. Widok jest absolutnie zapierający dech w piersiach, a szlak prowadzący dookoła krawędzi to nie lada wyzwanie dla miłośników trekkingu.
Kolejna rzecz, o której warto pamiętać, to szwajcarskie festiwale. Montreux Jazz Festival to światowej klasy wydarzenie muzyczne, ale są też mniej znane, jak Fête de l’Escalade w Genewie czy Fasnacht w Bazylei. Te wydarzenia pozwalają naprawdę zanurzyć się w lokalnej kulturze i tradycjach.
Na koniec, nie można zapomnieć o szwajcarskich kolejkach górskich. Glacier Express czy Bernina Express to nie tylko środek transportu, ale atrakcje same w sobie. Podróż przez Alpy tymi trasami to niezapomniane przeżycie, oferujące widoki, których nie zobaczy się z żadnej innej perspektywy
Jako wieloletni mieszkaniec Szwajcarii, muszę powiedzieć, że lista miejsc wartych odwiedzenia jest naprawdę imponująca! Chciałbym dodać kilka własnych rekomendacji. Po pierwsze, nie można pominąć doliny Verzasca w kantonie Ticino. Krystalicznie czysta, szmaragdowa woda rzeki Verzasca, otoczona pięknymi skałami i mostem Ponte dei Salti, to prawdziwy raj dla fotografów i miłośników natury. Latem można się tam nawet wykąpać, choć woda jest lodowata!
Drugim miejscem, które zawsze polecam, jest Appenzell. To małe miasteczko w północno-wschodniej Szwajcarii może nie jest tak znane jak inne destynacje, ale ma niepowtarzalny urok. Kolorowe, malowane domy, tradycyjne stroje noszone na co dzień przez wielu mieszkańców i otaczające góry tworzą atmosferę jak z bajki. A lokalny ser Appenzeller to prawdziwa kulinarna perełka!
Wreszcie, dla miłośników historii, polecam wizytę w zamku Chillon nad Jeziorem Genewskim. To nie tylko piękny zabytek, ale miejsce, które naprawdę przenosi nas w czasie. Pamiętajcie tylko, żeby zarezerwować sobie na to cały dzień – jest tam naprawdę dużo do zobaczenia!
Byłam w Brienz w zeszłym roku i to prawda, że jest urocze! Te drewniane rzeźby są niesamowite, kupiłam kilka na pamiątkę. A widok na jezioro z kolejki Brienzer Rothorn? Po prostu bajka! Polecam każdemu, kto lubi spokojne, malownicze miejsca.